Czeski Pec pod Śnieżką i Karpacz myślą o tym, aby obie miejscowości połączyła linia kolejowa. Kolejowy tunel pod Karkonoszami to zresztą projekt, o którym w Czechach myśli się już od dłuższego czasu, teraz zaś szansa na jego wybudowanie jest większa niż kiedykolwiek wcześniej, możliwe jest bowiem skorzystanie z przyznawanych właśnie w tym celu funduszy unijnych. Podziemna linia ucieszyłaby zresztą tak czeskich i polskich turystów. Nie da się przecież zaprzeczyć, że Karpacz nadal jest ośrodkiem dość zapóźnionym narciarsko, Pec zaś może pochwalić się nie tylko znacznie większą liczbą ośrodków, ale i tym, że zdecydowanie dynamiczniej pracuje się tam nad budową kolejnych z nich. Do pewnego momentu można zresztą było odnieść wrażenie, że to strona polska jest tą, której koncepcja budowy tunelu podoba się w mniejszym stopniu. Dziś jednak władze Karpacza zdają się godzić z tym, że narciarska wyższość czeskiego sąsiada jest niemożliwa do zakwestionowania, myślą więc o rozwiązaniu, które mogłoby usprawnić komunikację jeszcze przed wcieleniem w życie ambitnego planu związanego z budową tunelu i linii kolejowej. Już wkrótce osoby decydujące się na noclegi w Karpaczu mogą więc oczekiwać połączeń autobusowych, które pomogą im szybko znaleźć się w Pecu. Jest to niemała atrakcja zważywszy na to, że po czeskiej stronie w najbliższym czasie otwarte mają zostać aż trzy nowe wyciągi. Lokalni politycy nie tylko nie kwestionują więc wyższości Pecu, ale również potrafią realnie spojrzeć na własną ofertę dostrzegając nie tylko plusy, ale i liczne zastrzeżenia, jakie wnosi się w odniesieniu do możliwości jazdy na nartach na Kopie. Odchodzą więc od kolorowania rzeczywistości na rzecz współpracy z czeskim partnerem słusznie zakładając, że Karpacz wcale nie musiałby być z tego powodu w jakikolwiek sposób poszkodowany. Co ciekawe, gdy w grę wchodzi infrastruktura noclegowa, strona polska naprawdę ma czym się pochwalić, może się więc okazać, że na noclegi w tutejszych hotelach zdecydują się również wypoczywający zazwyczaj po drugiej stronie Śnieżki Czesi.

Obie górskie miejscowości wspólnie zastanawiają się też nad budową parkingów, o których nie od dziś wiadomo, że brakuje ich w każdym z kurortów. Co ważne, również w tym przypadku uzasadnione jest liczenie na wsparcie pochodzące z Unii Europejskiej. Jeśli zrealizowane zostaną ambitne plany związane z budową wzmiankowanego już tunelu, podróż z Pecu do Karpacza może trwać zaledwie 15 minut. Tunel to zresztą część projektu Upa Express 2020, który łączyłby Karpacz, Pec, Szpindlerowy młyn oraz Svobodę pod Upą. Już dziś trwają zresztą pracę nad pierwszym etapem projektu, trasą Svoboda-Pec.

Artykuł Czy Pec i Karpacz połączy tunel? pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.

Oczywiście, nie wszystko musi zachwycać, turyści dość często narzekają więc, że mordercza wyprawa na Śnieżkę oraz wcale niełatwa praca prowadząca w dół ku Karpaczowi może początkowo sprawiać wrażenie takiej, która nie rekompensuje wysiłków. Karpacz nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału, może więc rozczarować osoby liczące na bogaty wybór uroczych restauracji, w których można byłoby odpocząć i wynagrodzić sobie trudu wspinaczki. Ulica Konstytucji 3 Maja jest obiecująco długa, składa się jednak przede wszystkim z bliźniaczo podobnych do siebie lokali, które są stylizowane na drewniane jadłodajnie, atakują turystów bardzo głośną muzyką i proponują menu, które niczym nie różni się między sobą nawet, jeśli jest analizowane w kolejnym lokalu. Golonka, ziemniaki, kiełbasa i żeberka mogą zachwycić kogoś, kto nie jadł trzy dni, jeśli jednak poszukuje się prawdziwych rozkoszy dla podniebienia, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest ich podejrzanie mało. Na szczęście, niepokojąca i dość ponura reguła nie byłaby sobą, gdyby nie istniały od niej wyjątki i właśnie za jeden z nich można uznać niespodziankę, jaka czeka na turystów i spacerowiczów na początku głównej ulicy, a więc na obrzeżach miasta. Trattoria Mamma Mia jest jednym z tych lokali, które można przeoczyć nawet pomimo najlepszych chęci. Znajduje się w niepozornym wtorku, a choć jest otwarta od wtorku aż do niedzieli, zwolennicy wczesnych obiadów mogą być nieco rozczarowani, otwiera bowiem swoje bramy dopiero od piętnastej, jak gdyby jej właścicielom nie zależało na możliwości zdobycia pieniędzy kolejnych grup turystów.

W środku, jak gdyby czas się zatrzymał, gości wita spokojny saksofon i włoskie menu. Okazuje się przy tym, że na każde danie należy nieco poczekać, robi się je bowiem na zamówienie, a kucharz ani myśli się spieszyć. Co ciekawe, nawet zioła grzecznie czekają na gości w ogródku, nikt nie zrywa ich bowiem „na zapach”. A samo jedzenie? Nietrudno się domyślić, że posiłki przygotowywane z taką starannością mają prawo zachwycić nawet osobę wyjątkowo wymagającą i taka właśnie jest Mamma Mia – znakomita przed podróżą do Szklarskiej Poręby.

Artykuł Mamma Mia – odrobina Włoch w Karpaczu pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.

uż niezwykła okolica może być wystarczającą zachętą do tego, aby go odwiedzić, osoby, które poszukują jeszcze mocniejszych argumentów również nie powinny być jednak rozczarowane. Dla gościńca charakterystyczne jest to, że oferuje pokoje z łazienką oraz prysznicem, turysta decydujący się na letni wypoczynek w Karkonoszach może przy tym liczyć na telewizor z dostępem do annałów telewizji kablowej. Karkonosze sprawiają wrażenie przestrzeni, w której czas zatrzymał się już dawno temu, osoby, które się tu wybierają mogą jednak liczyć na możliwość korzystania z bezprzewodowego dostępu do Internetu, który oferowany jest w Gościńcu Leśny Dwór bez konieczności ponoszenia przez gości z tego tytułu jakichkolwiek dodatkowych opłat. Osoby zainteresowane pokojami zlokalizowanymi w gościńcu nie muszą też obawiać się, że przywitają ich tam spartańskie warunki typowe dla wielu karkonoskich schronisk. Leśny Dwór to pokoje wyposażone nie tylko w podstawowe udogodnienia, ale również w wyjątkowej urody sosnowe meble zaprojektowane w lokalnym stylu. Właściciele gościńca zadbali o to, aby wszystkie pokoje były ogrzewane, nie bez znaczenia wydaje się zaś i to, że dla większości z nich charakterystyczna jest również niewielka część o charakterze wypoczynkowym. Na korytarzu znajdują się czajniki elektryczne, z których mogą korzystać wszyscy goście bez względu na porę dnia.

Wielką zaletą Gościńca Leśny Dwór jest również jego lokalizacja, która powinna przypaść do gustu zarówno miłośnikom sportów zimowych, jak i pieszych wycieczek po górach. W odległości zaledwie 800 metrów znajduje się kilka wyciągów narciarskich, w pobliżu obiektu nie brakuje przy tym również szlaków turystycznych. Jedynie dwa kilometry dzielą pensjonat od jednej z największych atrakcji w okolicy – Muzeum Zabawek i Lalek, które już od dawna budzi zachwyt nie tylko w najmłodszych, ale i w znacznie starszych turystach. W Gościńcu Leśny Dwór mieści się również znakomita restauracja Mamma Mia, w której serwowane są dania kuchni włoskiej przygotowywane zawsze z ogromną starannością. Do dyspozycji gości oddany jest także słoneczny taras.

Artykuł Walory Gościńca Leśny Dwór pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.

„Leśny Dwór” łączy w sobie funkcje wypoczynkowe oraz biznesowe. Znajdują się tam bowiem idealne sale do organizowania konferencji i spotkań biznesowych. Także wyjazdy motywacyjne oraz integracyjne świetnie się tam udadzą, ze względu na piękne otoczenie przyrody oraz na znakomite, eleganckie wyposażenie wnętrz. Właściciele dołożyli wszelkich starań, aby pobyt w ośrodku był niezapomniany i przyniósł klientom ośrodka tak potrzebny relaks. W wolnych chwilach można urządzić sobie wycieczki w góry, wracając do swojego pokoju po pełnym wrażeń dniu. Obiekt cieszy się dużym zainteresowaniem – zarówno ze względu na położenie, jak i niezwykły wystrój oraz liczne udogodnienia, wymyślone specjalnie dla wygody klientów. „Leśny Dwór” jest bowiem położony 700 metrów nad poziomem morza, niedaleko szlaku turystycznego wiodącego w góry. Został wybudowany w latach 1870 – 1905 i udało się zachować charakterystyczne dla tamtego okresu cechy obiektu. Niektórzy mogliby uznać jego wystrój za nietypowy, jednakże wszyscy są zachwyceni – to jak przeniesienie w czasie! Choć nie ma w nim udogodnień charakterystycznych dla XXI wieku, dzięki ich brakowi można jeszcze lepiej odpocząć! Przede wszystkich psychicznie, ale i fizycznie – bowiem nie tylko wyjście w góry, lecz również skorzystanie z kortu tenisowego oraz lodowiska, które zostały wzniesione niedaleko ośrodka, jest szansą na aktywne spędzenie czasu. „Leśny Dwór” oferuje swoim klientom noclegi w pokojach jedno, dwu, trzy lub czteroosobowych z łazienkami, jak również w pokojach dwu, trzy lub czteroosobowych z umywalkami. Aż 101 miejsc noclegowych oraz sale konferencyjne, bankietowo-taneczne, a także stół do tenisa stołowego, jak również telewizor i internet na życzenie, są do dyspozycji wszystkich zainteresowanych. Poza tym przy ośrodku znajduje się szereg wspaniałych atrakcji! Między innymi jest to Muzeum Lalek – słynne miejsce, oddalone od „Leśnego Dworu” o zaledwie 10 minut drogi spacerkiem.

Turyści odnajdą także w pobliżu wyciąg krzesełkowy, który ułatwi im podróż w góry oraz pozwoli się cieszyć niesamowitym widokiem w czasie jazdy. Przy pomocy wyciągu można się dostać na Kopę. W pobliżu jest również dziki wodospad na Łomnicy, a także między innymi punkt zaburzenia grawitacji. Każdy znajdzie tu coś dla siebie! Aktywny wypoczynek, spokój, kontakt z przyrodą, sale biznesowe oraz kwatery prywatne – wszystko do dyspozycji klientów „Leśnego Dworu”.

Artykuł "Leśny Dwór" – najlepsze miejsce na odpoczynek pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.

Kolejny problem pojawia się wtedy, gdy zaczynamy zastanawiać się nad kosztami takiego przedsięwzięcia, naturalne wydaje się bowiem to, że im są one niższe, tym bardziej jesteśmy zadowoleni. Na szczęście, znalezienie tanich wakacji wcale nie jest aż tak trudne, jak wydaje się wielu osobom. Przykładem może być urlop w Karpaczu. Na wstępie warto jednak zastanowić się nad tym, jak to się dzieje, że wycieczka do Turcji wraz z kosztem przelotu bywa tańsza niż wypoczynek w Polsce. Tu kluczem do zrozumienia problemu wydaje się specyfika miast turystycznych, której często nie poświęca się uwagi. Wynika to przede wszystkim z dość specyficznego podejścia do sezonu turystycznego. I choć zdecydowana większość z nas nie dzieli w sposób kategoryczny pór roku uważając, że każda jest w taki sam sposób urokliwa, wspomniane podziały są czymś naturalnym, dla osób związanych z turystyką. Tu zresztą najczęściej pojawia się podział, który moglibyśmy określić mianem uproszczonego, mamy bowiem do czynienia z dwoma sezonami – wysokim oraz niskim. W interesie każdego kurortu jest maksymalne wydłużenie sezonu wysokiego oraz skrócenie czasu trwania sezonu niskiego, nie ulega bowiem wątpliwości, że pierwszy z nich zawsze pracuje na ten, który w wyliczeniach pojawia się jako drugi. Tu zresztą zaczyna się poważniejszy dylemat – jak pogodzić nasze pragnienie dobrej zabawy z oczekiwaniami, jakie stawiają nam osoby związane z turystyką. W naturalny sposób, w Turcji, gdzie sezon wysoki jest dłuższy, jest to łatwiejsze, okazuje się jednak, że mówimy o zadaniu, z którym powinni uporać się również miłośnicy pobytu w Karpaczu. Zaskoczeniem dla nikogo nie powinno być to, że to właśnie miejsce do spania jest tą pozycją, która w wakacyjnym budżecie stanowi największe wyzwanie. Oczywiście, można tu szukać oszczędności, zdecydowana większość wypoczywających zgadza się jednak, że nie powinno dochodzić do nich kosztem wygodnego łóżka, czystej pościeli oraz umieszczonych w oknach zasłon. Tu zresztą warto podkreślić, że praktyki polskich hotelarzy nie zawsze są jednakowo zachwycające, coraz częściej zwraca się więc uwagę na zalety wynajmowania pokoi u ludzi, którzy oferują je we własnych domach.

Na naszą korzyść przemawia w takim przypadku czynnik psychologiczny, można mieć bowiem pewność, że właściciel nie zaryzykuje pogorszenia swojego wizerunku w oczach sąsiadów. Jest też inny sposób na oszczędzanie na noclegu. Może być nim pobyt nie w samym Karpaczu, ale w oddalonym od niego o około 2 kilometry Miłkowie, nie sposób bowiem kwestionować tego, że odległość ma wpływ na wysokość oferowanych nam cel. Kwatery prywatne bywają krytykowane dlatego, że wiele osób liczy przede wszystkim na wypoczynek, a nie na konieczność przebywania w tym samym miejscu, co właściciel. Na szczęście, problem traci na aktualności, a coraz większa grupa właścicieli oferuje rozwiązania takie, jak choćby oddzielne wejście przeznaczone tylko dla gości. Co więcej, na kwaterach często można liczyć również na domowe śniadanie w cenie znacznie niższej niż ta, jaką oferuje się w restauracjach.

Artykuł Tanie wypoczywanie, czyli Karpacz na każdą kieszeń pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.

Mocną stroną miasta jest zresztą również jego położenie, zlokalizowany w dolinie Łomnicy Karpacz jest bowiem ośrodkiem rozciągającym się u podnóża Śnieżki – największego szczytu w Karkonoszach. Warto zresztą nadmienić, że w jego okolicach znajduje się także kilka innych wzniesień wartych zainteresowania ze strony turystów. Pohulanka, Góra Saneczkowa oraz Karpatka nie są może tak imponujące, jak spoglądająca na nie z wysoka Śnieżka, charakteryzują się jednak łagodnymi stokami, które w czasie zimy przeobrażają się w znakomite tereny zjazdowe. Miasto może pochwalić się również łagodnym, górskim klimatem, nie bez znaczenia jest zaś i to, że śnieg pojawia się tu już w listopadzie i zazwyczaj utrzymuje się nawet do połowy marca, co nie jest wcale oczywiste w wielu innych kurortach. Nawet niesprzyjająca pogoda nie jest jednak w stanie zepsuć przyjemności związanej z pobytem w tym mieście, wśród niepowtarzalnych miejsc, które trzeba zobaczyć warto zaś wymienić choćby pochodzącą z Norwegii dwunastowieczną świątynię Wang, która trafiła do Karpacza pod koniec dziewiętnastego stulecia. Co ciekawe, choć świątynia jest tłumnie odwiedzana przez turystów, nie oznacza to wcale, że nie pełni już innych funkcji. Nadal jest czynnym kościołem ewangelicko-augsburskim stanowiąc jeden z najbardziej charakterystycznych punktów miasta. Gdy pogoda nie sprzyja można też zajrzeć do Muzeum Sportu i Turystyki oraz Miejskiego Muzeum Zabawek, zachwyt turystów wzbudza jednak również alpejski tor bobslejowy oraz oryginalna ścieżka saneczkowo-bobslejowa.

Karpacz ma nawet swój własny Trójkąt Bermudzki ulokowany na ulicy Strażackiej, a na szczycie tak lubianej przez turystów Śnieżki mieści się tłumnie odwiedzane Obserwatorium Meteorologiczne wraz z tarasem widokowym. Plusem Karpacza jest i to, że tereny zjazdowe są zlokalizowane zarówno w obrębie miasta, jak i na zboczach Kopy. Na turystów czeka blisko 6 kilometrów tras, godne podkreślenia jest zaś i to, że każda charakteryzuje się nieco innym poziomem skomplikowania. Dla najbardziej zaawansowanych przygotowano trasy w obrębie Kopy i Złotówki, za łatwe uznaje się zaś stoki w mieście, które są przystosowane przede wszystkim do potrzeb tych osób, które dopiero zbierają swoje pierwsze doświadczenia. Ciekawe są też szlaki, którymi można zwiedzać Karkonosze, okazuje się bowiem, że i one odpowiadają różnym umiejętnościom kolejnych turystów.

Artykuł Karpacz gościnny zimową porą pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.

KARKONOSZE I KARPACZ

Nie ma chyba nikogo, kto nie marzyłby o podróży w Karkonosze. Niezdecydowanym możemy jedynie powiedzieć, że warto! To wspaniałe góry, które dostarczają turystom wielu dróg i szlaków turystycznych. Wszystkie warte są przejścia i wszystkie szczyty warte zdobycia. Przede wszystkim zaś warto po prostu zaczerpnąć świeżego powietrza, odpocząć w ruchu, położyć się na trawie i podziwiać widoki. Jest to znakomity odpoczynek dla całego organizmu – nie tylko dla zdrowia fizycznego, lecz również psychicznego. Dzięki takiej wyprawie można naładować akumulatory i nabrać sił do pracy na kolejne miesiące. Oczywiście, najlepiej przyjeżdżać w góry w czasie letnich miesięcy, ale Karkonosze wyglądają wspaniale również jesienią i zimą. Dlatego też każdy weekendowy wypad o każdej porze roku będzie tak samo atrakcyjny. Wszystkich atrakcji nie sposób obejrzeć w ciągu kilkunastu godzin, dlatego mimo wszystko zachęcamy do nieco dłuższych podróży. Wówczas będzie można jeszcze lepiej skorzystać ze świeżego powietrza i kontaktu z przyrodą. A Karpacz? To niesamowite miasteczko, położone tuż przy górach – u stóp Śnieżki. Jest urokliwe i z pewnością zachwyci każdego przyjezdnego. Każdy może bowiem odnaleźć w mieście coś dla siebie – romantycy mogą się zatrzymać w jednym ze starych hotelików, które oczywiście zostały odremontowane, jednakże wciąż zachowały rys przeszłości. Ci bardziej nowocześni turyści znajdą w Karpaczu również bardziej nowoczesne hotele. Można przyjechać do miasta samotnie lub też całą rodziną. Atrakcje turystyczne nie kończą się na wycieczkach w góry. W Karpaczu można zobaczyć i robić o wiele więcej!

ATRAKCJE TURYSTYCZNE

Najbardziej znana jest ulokowana w Karpaczu świątynka Wang. To świątynia z przełomu XII i XIII wieku – obecnie drewniany kościółek. Z zewnątrz prezentuje się niemal zwyczajnie – choć trzeba przyznać, że jest śliczny. Prawdziwie cenne skarby tkwią jednak w jego wnętrzu! Są to bogato zdobione rzeźby – morskie potwory, Wikingowie, smoki, tajemnicze pismo runiczne… Zachwyceni są wszyscy – dorośli i ich dzieci! Te najmłodsze pociechy wspaniale będą się czuły w miejscowym Muzeum Zabawek. Jest to placówka powstała dzięki znanemu mimowi, a prywatnie zapalonemu kolekcjonerowi, Henrykowi Tomaszewskiemu, który w roku 1994 podarował władzom Karpacza swoje zbiory. Ponad 2 tysiące zabawek – również te, które mają przeszło 200 lat – znalazło swoje miejsce w Muzeum Zabawek. Wyglądają wspaniale – wpisane w prawdziwie bajkowe tła. Nieco starsi z pewnością docenią Muzeum „Karkonoskich Tajemnic”. To właśnie tam można się zapoznać z przedziwnym opiekunem gór – Liczyrzepą. Jego potężna, dziewięciometrowa rzeźba zdobi fasadę muzeum. Jest doskonale widoczna, zatem nie trzeba się obawiać, ze ktoś nie trafi do placówki. Duch Gór – bo tak jest nazywany Liczyrzepa – to stwór z głową orła, z jelenim porożem, posiadający rozdwojony ogon, łapy przednie lwa oraz tylne kozła. Interaktywna placówka przenosi wszystkich zwiedzających w piękny i mroczny zarazem świat baśni i legend karkonoskich. W Karpaczu znajduje się o wiele więcej przeróżnych atrakcji – wszystkie warte zobaczenia! Zachęcamy zatem do przyjazdu w to urokliwe miejsce!

Artykuł Z wizytą u Liczyrzepy – czyli co warto zobaczyć w Karkonoszach pochodzi z serwisu Blog o Karpaczu.